Bardzo często zdarza mi się w weekend, że nachodzi mnie ochota na coś słodkiego. Być może ma to związek z naszą kulturą, z przyzwyczajeniem, jakie wyniosłam z domu. Pamiętam, jak co sobotę moi Rodzice przygotowywali coś słodkiego. Cały dom wypełniał się aromatem świeżego placka, wanilii, owoców, czekolady…

 

W POSZUKIWANIU SKŁADNIKÓW

 

Kiedy przypomnę sobie te chwile, aż mi się robi ciepło na sercu. Mama często pozwalała nam uczestniczyć w pieczeniu placków. Chyba dlatego bardzo szybko zaczęłam sama eksperymentować w kuchni. Nieraz otwieram po prostu lodówkę lub spiżarnię i patrzę, co mam w domu. Staram się przygotować coś ze składników, które mam pod ręką.

Tak było i w zeszłym tygodniu: w nieprzyjemne, sobotnie popołudnie. Za oknem deszcz, wiatr. Nic dziwnego, to w końcu luty. Komu by się chciało wychodzić z domu? Ale ochota na placek była!

Pytanie: co mogę upiec bez robienia zakupów? Mój wzrok padł od razu na pachnące z daleka, sycylijskie pomarańcza. Ich żywy kolor sprawia, że nie da się ich przegapić.

Tak się akurat złożyło, że w tym tygodniu koleżanka zaprosiła mnie na zbiory mandarynek i pomarańczy do swojego ogrodu. Mam więc w domu spory ich zapas. Aromatyczne, sycylijskie cytrusy prosto z drzewa! Bez oprysków, bez wosków… Ich smaku nie da się opisać! Szkoda też, że przez komputer nie można udostępniać zapachów. Chętnie bym go Wam bowiem przesłała 🙂

 

 

 

 

Ok, to pierwszy składnik już był. I co dalej? Mmmmm, kakao!!! Tak!!! Czekolada i pomarańcza!!! To jest to!!! I tak oto powstał pomysł na:

 

CIASTO CZEKOLADOWE Z POMARAŃCZĄ

 

Jako podstawa na CIASTO CZEKOLADOWE Z POMARAŃCZĄ posłużył mi mój niezawodny przepis na babkę, którą robię często w sytuacjach alarmowych, np. kiedy do drzwi pukają nagle goście. Jest to bardzo szybki przepis. Wczoraj go trochę zmodyfikowałam.

Muszę przyznać, że wyszło pyszne, aromatyczne ciasto. Mam nadzieję, że jego zapach i smak pozwolą Wam się przenieść choć na chwilę na słoneczną, pomarańczową Sycylię.

 

View this post on Instagram

A post shared by Polski blog o Sycylii (@niemieckinasycylii)

 

SKŁADNIKI

 

1 pomarańcza (najlepiej biologiczna)

3 jajka

12 łyżek cukru trzcinowego

10 łyżek mąki

2 łyżki gorzkiego kakao

15 g proszku do pieczenia

3 łyżki oleju słonecznikowego lub rzepakowego

szczypta soli

 

PRZYGOTOWANIE

 

Ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodać cukier i żółtka i ubijać, aż masa będzie gładka. Do jajek wsypać mąkę, kakao i proszek do pieczenia. Wymieszać na najniższych obrotach miksera.

Z dobrze umytej pomarańczy zetrzeć na drobnych oczkach skórkę. Należy uważać, aby ścierać tylko pomarańczową część, gdyż biała skórka jest gorzka. Pomarańczę przekroić na pół i wycisnąć z niej sok.

 

 

 

 

Do ciasta wlać świeżowyciśnięty sok z pomarańczy i dodać otartą skórkę. Wymieszać.

Na samym końcu dodać olej i mieszać, aż ciasto będzie gładkie. Ciasto ma dość rzadką konsystencję.

Tortownicę o średnicy 20 cm wysmarować masłem i opruszyć mąką lub wyłożyć papierem do pieczenia.

Gotowe ciasto wlać do formy i wstawić na 30 min do rozgrzanego do 180° C piekarnika.

Po 30 min sprawdzić patyczkiem, czy CIASTO CZEKOLADOWE Z POMARAŃCZĄ jest już gotowe.

Po upieczeniu odstawić do ostygnięcia, a następnie posypać cukrem pudrem lub polać czekoladą.

 

 

 

 

Teraz wystarczy już przygotować świeżą kawę i podać CIASTO CZEKOLADOWE Z POMARAŃCZĄ samo lub z lodami waniliowymi czy stracciatella.

 

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę smacznego!!!

Ewa

 

P.S. Jeśli chcesz być poinformowany na bieżąco co, gdzie, kiedy dzieje się na Sycylii polub mnie na Facebooku!!! 🙂

 

Zapraszam też do naszej grupy Facebook: Trapani po polsku – Niemiecki na Sycylii i na mój Instagram.